SÁGVÁR
Re: SÁGVÁR
Jest trzecie , ale niesamowite ma wyczucie - zeszłoroczny "TaTu" - pomaga jak może.
Re: SÁGVÁR
Jak i rano tak i po południu samica depta samca, udaje przy tym, że kopuluje.
Cofnęłam podgląd. On rano trzy raz przyleciał na gniazdo z budulcem.
Zamienił ją, a kiedy siedział wyszła na niego, najpierw niby niepozornie deptała, a później przysiadła na nim.
Prawdopodobnie, w taki sposób samice okazują przywiązanie do samca.
Robią to z reguły, kiedy siedzi, nie wyskakują na niego, kiedy stoi.
Cofnęłam podgląd. On rano trzy raz przyleciał na gniazdo z budulcem.
Zamienił ją, a kiedy siedział wyszła na niego, najpierw niby niepozornie deptała, a później przysiadła na nim.
Prawdopodobnie, w taki sposób samice okazują przywiązanie do samca.
Robią to z reguły, kiedy siedzi, nie wyskakują na niego, kiedy stoi.
Re: SÁGVÁR
Po południu podobnie, samiec miał wielkie chęci, ale "cosik" mu nie wyszło.
A ta dwaj... znów na niego wylazła. Z tym, że dłużej posiedziała.
Ale on był tak zaskoczony, że pewnie mu to zostanie na długo w pamięci.
A ta dwaj... znów na niego wylazła. Z tym, że dłużej posiedziała.
Ale on był tak zaskoczony, że pewnie mu to zostanie na długo w pamięci.
Re: SÁGVÁR
Były dzisiaj niepokojone.
Re: SÁGVÁR
Produkcja leci.
Wytłaczanka póki co ma cztery
Wytłaczanka póki co ma cztery
Re: SÁGVÁR
I ładne w świetle dziennym
Coś mi się nie podoba.....tyle jajek, a samiec wariuje!
Coś mi się nie podoba.....tyle jajek, a samiec wariuje!
Re: SÁGVÁR
Po południu znowu samica, wyszła na samca.
Re: SÁGVÁR
Chwila nieuwagi i "piąteczka"
Re: SÁGVÁR
Teraz się ułożyły, jak 5 na kostce do gry!
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SÁGVÁR
Razem pod koniec dnia.
No, po chwili jednak się ulotnił.
No, po chwili jednak się ulotnił.