TUDELA
Re: TUDELA
Zobaczymy, co z tego wyniknie. Trudno mi rozpoznać, jak obrączki brak....
Re: TUDELA
W nocy gniazdo było puste. Rano jeden się zameldował.
Jeśli to wczorajszy gospodarz, to już nogi mniej bolą - próbował się położyć i za drugim razem się udało. Podobnie było z wstawaniem.
A może to Mejana - nie wiem...
Jeśli to wczorajszy gospodarz, to już nogi mniej bolą - próbował się położyć i za drugim razem się udało. Podobnie było z wstawaniem.
A może to Mejana - nie wiem...
Re: TUDELA
A jednak w gnieździe była dziś samica... z przerwami na posiłek.
Pod wieczór przyleciał bocian, położył się, po czym wstał, dziobnął ją i wypędził z gniazda.
Zobaczymy, jaki będzie ciąg dalszy....ani obrączek, ani żadnych znaków szczególnych nie mają! Ten, który przyleciał wieczorem, był większy i dlatego sądzę, że to był samiec!
O 19.20 przyleciała znów i po raz kolejny ją przepędził...
Pod wieczór przyleciał bocian, położył się, po czym wstał, dziobnął ją i wypędził z gniazda.
Zobaczymy, jaki będzie ciąg dalszy....ani obrączek, ani żadnych znaków szczególnych nie mają! Ten, który przyleciał wieczorem, był większy i dlatego sądzę, że to był samiec!
O 19.20 przyleciała znów i po raz kolejny ją przepędził...
Re: TUDELA
Od środy nie było podglądu na żywo. Dziś bociek pokazał się po południu, ale nie nocuje w gnieździe.
Re: TUDELA
Pilnować trzeba gniazda!
Znów się ktoś pojawił...
Znów się ktoś pojawił...
Re: TUDELA
- Ja nie zapraszam, tylko odstraszam.....
Ale ta samica natarczywa (a może to jest on, nie wiem....)
Ale ta samica natarczywa (a może to jest on, nie wiem....)
Re: TUDELA
Od kilku dni widuję pare ,chyba się lubią.
Re: TUDELA
Ribotas wypędza z gniazda drugiego boćka.
Wczoraj wyjątkowo go nie odwiedził/a. Cały dzień i noc spędził sam.
Dzisiejsze rano.
Przyleciał drugi bociek, ale długo nie byli razem. Został wypędzony!
Wczoraj wyjątkowo go nie odwiedził/a. Cały dzień i noc spędził sam.
Dzisiejsze rano.
Przyleciał drugi bociek, ale długo nie byli razem. Został wypędzony!
Re: TUDELA
Po godz 10 - może wreszcie jest Mejana?
Re: TUDELA
Zakładajmy, że jest Mejana...