KIRCHZARTEN
Re: KIRCHZARTEN
Bociek pilnujący stał, czekał, aż młodzież się obudzi, po czym podał posiłek - jeden zrzut, wszystkie jadły.
Czekam na drugiego dorosłego, bo tutaj różnie bywa....Ale wypróżnianie młodych jest konkretne!
Czekam na drugiego dorosłego, bo tutaj różnie bywa....Ale wypróżnianie młodych jest konkretne!
Re: KIRCHZARTEN
Obserwował niebo, widział, że drugi nadlatuje.
Jeszcze zanim partner wylądował, on już wyleciał z gniazda.
Od razu dostały jedzonko, nie mam pojęcia co to było, bo miał biały dziób, pokarm też tego samego koloru.
Zrzucił dwa razy. Młodym smakowało.
Jeszcze zanim partner wylądował, on już wyleciał z gniazda.
Od razu dostały jedzonko, nie mam pojęcia co to było, bo miał biały dziób, pokarm też tego samego koloru.
Zrzucił dwa razy. Młodym smakowało.
Re: KIRCHZARTEN
Kalinko, bogate i urozmaicone menu mają bocianiątka...
Tutaj kiedyś jednego dorosłego prawie 2 dni nie było, a nie rozróżniam ich!
Dziś bardzo obfite dwa posiłki w czasie godziny były....
Wieczorem jest rodzina w komplecie, a Tekla pajęczynkę snuje.....
Tutaj kiedyś jednego dorosłego prawie 2 dni nie było, a nie rozróżniam ich!
Dziś bardzo obfite dwa posiłki w czasie godziny były....
Wieczorem jest rodzina w komplecie, a Tekla pajęczynkę snuje.....
Re: KIRCHZARTEN
Ale uczta! Rodzic nawet nie zdążył położyć ściółki - już go zaatakowały. Była woda i dużo jedzenia. Jadły ok. 5 min.
Re: KIRCHZARTEN
Nocowała cała rodzina. Rano było obfite śniadanie - dużo wody do dziobków i solidne zrzuty. Boćki często zostają same. Oby tylko jakiś intruz nie zaatakował - poza nim nie mają już wrogów.
Re: KIRCHZARTEN
Wczoraj były żwawe cztery maluchy. Rano jeden leży, nie ożywia się do jedzenia. Rodzic próbuje go ożywić - trochę się rusza.
Potem podejmuje próbę wyrzucenia go, nie dał rady, jeszcze żyje, ale .....
Cała trójka dużo zjadła!
Potem podejmuje próbę wyrzucenia go, nie dał rady, jeszcze żyje, ale .....
Cała trójka dużo zjadła!
Re: KIRCHZARTEN
Wczorajszy wieczór i noc były okropne! Szalała wichura, burze, ulewa - boćki nie dały rady młodych osłonić. Rano jeden był w złym stanie, zabrano go.
Teraz nie cofnę już do tego momentu.
Teraz jest dobrze.
Teraz nie cofnę już do tego momentu.
Teraz jest dobrze.
Re: KIRCHZARTEN
Zaczyna się chyba okres odchudzania młodych. Była wymiana rodziców - bez karmienia!
Re: KIRCHZARTEN
Dzisiejsze przedpołudnie niezbyt łaskawe. Młode pod opieką, czekaj na posiłek. Ale lunął deszcz, przyleciał rodzic i schował je pod pióra. Po deszczu zaświeciło im słoneczko i wreszcie doczekały się radości - posiłek przyleciał!
Re: KIRCHZARTEN
Czekają - jak zwykle na rodzica. Mają obrączki na prawych nogach (rodzice na lewych). Wstążeczki białe snują się za nimi dość szerokie! (nr 1)