MAKOV

[Ania-czechy]

Michasiu

Czas wracać do domu.

[Ania-czechy]

O zmierzchu razem.

[Ania-czechy]

Na razie nie muszą człapać w śniegu.

[Ania-czechy]

Jaki ładny poranek!

[Gama]

Początkowo wydawało mi się, że blisko woliery stoją czarne boćki, a to cień białych!
Wszyscy rzędem stanęli na słoneczku - i piękny pan "mandarynek" też

[Ania-czechy]

I dzisiaj nad Makovem świeci słońce.

Już się gromadzą.

[Ania-czechy]

Pierwszy śnieg.

[Gama]

Niestraszna im śnieżyca...

[Michasia]

Honza i Johanka na spacer idą ,czapla i Vendulka gniazda strzegą.

Karmnik zawsze wzorowo zaopatrzony .sójka orzechy wybiera do dzioba zmieściła aż trzy i poleciała.

[Ania-czechy]

I czapla wyszła na spacer.