ÚSTÍ NAD ORLICÍ
- Ania-czechy
- Posty: 7249
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
Oblężony rodzic.
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
PO GODZ. 13 BYŁY WSZYSTKIE MŁODE W GNIEŹDZIE. JEDEN POLECIAŁ. PODOBNO "ZAHACZYŁ SIĘ O KABEL I CHODZIŁ PO ULICY. KTOŚ GO ZABRAŁ DO WETERYNARZA, MA POOBIJANE SKRZYDŁO, ALE NIC NIE JEST ZŁAMANE. PRZYNIOSĄ GO POD GNIAZDO"..
TYLE PRZETŁUMACZYŁY MI GOOGLE.
TYLE PRZETŁUMACZYŁY MI GOOGLE.
- Ania-czechy
- Posty: 7249
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
Gamo, a więc szczęście w nieszczęściu!
Na razie trójka.
Na razie trójka.
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
Dziś jednak jest trójka. Obawiam się, że awaria skrzydła to nie bagatelka i bociek się nie wzniesie sam do gniazda.
Dziś wyczytałam, że skrzydło zostało zmiażdżone - ów kabel był od światłowodu i już go sprzątnięto. Ale o to on się zahaczył i na pewno upadł! Boję się, że to tak szybko się nie wygoi - obym nie miała racji!
Dziś wyczytałam, że skrzydło zostało zmiażdżone - ów kabel był od światłowodu i już go sprzątnięto. Ale o to on się zahaczył i na pewno upadł! Boję się, że to tak szybko się nie wygoi - obym nie miała racji!
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
- A ja polecę później....
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
Dziś też dwa latają...
- Ania-czechy
- Posty: 7249
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
Trzymamy kciuki boćkowi!
Po 16-tej zastałam jednego. Może wrócił i odpoczywa?
Po 16-tej zastałam jednego. Może wrócił i odpoczywa?
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
Wylatywały dziś 2 razy, szczęśliwie wracały!
Re: ÚSTÍ NAD ORLICÍ
Rano padało, teraz już młode w terenie!