Pani sama w deszczu.
SARRALBE
Re: SARRALBE
Pod wieczór przylatuje do domu
Niespodzianka po 4 dniach!
Niespodzianka po 4 dniach!
Re: SARRALBE
Rano już ich nie było, teraz czekam, ale już jest ciemno.....
Re: SARRALBE
NO I JUŻ SIĘ BOĆKI NIE POKAZAŁY! W POPRZEDNICH LATACH WRACAŁY JUŻ W GRUDNIU LUB W STYCZNIU. LECĄ PRAWDOPODOBNIE ALBO NA POŁUDNIE FRANCJI, ALBO DO HISZPANII.
W TYM SEZONIE BYŁO SZEŚĆ MALUSZKÓW. NAJMNIEJSZY SZYBKO ODSZEDŁ, POZOSTAŁE CZTERY Z POWODU PADAJĄCYCH DESZCZY. ZOSTAŁY DWA...JEDEN NIE MÓGŁ TRAFIĆ DO GNIAZDA Z POWODU CIĘŻKICH SKRZYDEŁ PO DESZCZU I TRAFIŁ DO OŚRODKA - NA PEWNO JUŻ Z INNYMI POLECIAŁ, JAK WRÓCIŁ DO FORMY.
ŻYCZYMY BEZPIECZNEGO LOTU, RODZICÓW SPOTKAMY JUŻ ZIMĄ W GNIEŹDZIE
W TYM SEZONIE BYŁO SZEŚĆ MALUSZKÓW. NAJMNIEJSZY SZYBKO ODSZEDŁ, POZOSTAŁE CZTERY Z POWODU PADAJĄCYCH DESZCZY. ZOSTAŁY DWA...JEDEN NIE MÓGŁ TRAFIĆ DO GNIAZDA Z POWODU CIĘŻKICH SKRZYDEŁ PO DESZCZU I TRAFIŁ DO OŚRODKA - NA PEWNO JUŻ Z INNYMI POLECIAŁ, JAK WRÓCIŁ DO FORMY.
ŻYCZYMY BEZPIECZNEGO LOTU, RODZICÓW SPOTKAMY JUŻ ZIMĄ W GNIEŹDZIE