SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Wycieczka do miejscowości w paśmie górskim Wysokiego Jesionika - uzdrowiska v Karlove Studánce.
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Aniu - gratuluję Ci serdecznie wszystkich wypraw przyrodniczych!
Zarówno tych z kwiatami, jak i zwierzątkami. I tych po deszczu, i tych "suchych" a pięknych! Arboretum piękne, a mini Zoo zawsze pociąga do zwiedzania! Wietnamskie świnki są zawsze takie fajne, one są inteligentne - jak dobrze, że są tylko do podziwiania! Wszystkie zwierzątka są piękne! Paw w pełnej krasie!
Wielkie brawa za wszystkie fotoreportaże
A ja wczoraj pojechałam szukać miejsca, o którym słyszałam, a wczoraj dotarłam - z trudnością, ale udało się! Dla mnie to uczta! Do stawu miałam ok.500 - 600m, bliżej nie szło podejść. Zdjęcia może nie są piękne, ale dla mnie bardzo cenne - bociana czarnego spotykam tylko z kamerek, po raz pierwszy widziałam tutaj aż trzy! I białe były dwa, no i czaple siwe i białe - uroczysko!
Zarówno tych z kwiatami, jak i zwierzątkami. I tych po deszczu, i tych "suchych" a pięknych! Arboretum piękne, a mini Zoo zawsze pociąga do zwiedzania! Wietnamskie świnki są zawsze takie fajne, one są inteligentne - jak dobrze, że są tylko do podziwiania! Wszystkie zwierzątka są piękne! Paw w pełnej krasie!
Wielkie brawa za wszystkie fotoreportaże
A ja wczoraj pojechałam szukać miejsca, o którym słyszałam, a wczoraj dotarłam - z trudnością, ale udało się! Dla mnie to uczta! Do stawu miałam ok.500 - 600m, bliżej nie szło podejść. Zdjęcia może nie są piękne, ale dla mnie bardzo cenne - bociana czarnego spotykam tylko z kamerek, po raz pierwszy widziałam tutaj aż trzy! I białe były dwa, no i czaple siwe i białe - uroczysko!
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Nie mogę się napatrzeć! Biały z czarnym sobie razem brodzą i jeszcze obok czaple siwe i białe!
Chyba się razem skrzyknęły, bo upał spory, a woda przyjemna! Przez to mniej płochliwe były! Aż chciałoby się obok usiąść na brzegu i zamoczyć tam nogi, a one by sobie chodziły obok i nie zwracały na mnie uwagi.
Gratuluję chwili i zdjęć!
Chyba się razem skrzyknęły, bo upał spory, a woda przyjemna! Przez to mniej płochliwe były! Aż chciałoby się obok usiąść na brzegu i zamoczyć tam nogi, a one by sobie chodziły obok i nie zwracały na mnie uwagi.
Gratuluję chwili i zdjęć!
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Gamo, dzień nad stawem, na pewno należy do najpiękniejszych w Twoim życiu!
To niesamowite widowisko, które się zdarza tylko raz w życiu, albo w ogóle!
Widok białych i czarnych bocianów, czapli siwych i białych, razem poruszających się w stawie, musiał być zachwycający! Cieszę się niezmiernie, że te piękne ptaki mogłaś obserwować na żywo, zaś wrażenia będę Ci z pewnością długo towarzyszyły!
Z całego serca Ci życzę, by kolejne spotkanie które planujesz, było tak samo owocne!
Dziękuję Ci za podzielenie się z nami przeuroczymi zdjęciami!
Lipcowe obserwacje.
To niesamowite widowisko, które się zdarza tylko raz w życiu, albo w ogóle!
Widok białych i czarnych bocianów, czapli siwych i białych, razem poruszających się w stawie, musiał być zachwycający! Cieszę się niezmiernie, że te piękne ptaki mogłaś obserwować na żywo, zaś wrażenia będę Ci z pewnością długo towarzyszyły!
Z całego serca Ci życzę, by kolejne spotkanie które planujesz, było tak samo owocne!
Dziękuję Ci za podzielenie się z nami przeuroczymi zdjęciami!
Lipcowe obserwacje.
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Sierpień-
Urywek wiersza.
Barwami sierpnia
Lubię jak sierpień stroszy pióra
w kolorach astrów i jarzębin;
poranki w ptasich sygnaturach,
taflę jeziora wiatr wyrzeźbił.
Ewa Pilipczuk
https://wiersze.annet.pl/w,,27603
O sierpniowym poranku.
Urywek wiersza.
Barwami sierpnia
Lubię jak sierpień stroszy pióra
w kolorach astrów i jarzębin;
poranki w ptasich sygnaturach,
taflę jeziora wiatr wyrzeźbił.
Ewa Pilipczuk
https://wiersze.annet.pl/w,,27603
O sierpniowym poranku.
Ostatnio zmieniony niedziela 14 sie 2022, 15:38 przez Ania-czechy, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Po deszczu.
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Sierpniowe spostrzeżenia.
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Aniu, bardzo Ci dziękuję.....
Piękne obrazki przyrody przedstawiasz i ciągniesz ten wątek jak lokomotywa....
Może zacznę od tego, że napisałaś o mojej wyprawie nad stawek, że cudowny dzień w życiu! I masz rację - takiego widoku życzyłabym wszystkim, to był niepowtarzalny dzień, cudowna chwila! Upału człowiek nie czuł, ręce drżały, ale co miałam, tego nie zgubię! Chciałam jeszcze pojechać, ale nie udało się....a teraz już na pewno nie ma boćków, a czy czaple - nie wiem!
Wrócę do Twoich zdjęć - jeszcze lipcowych. Już małe kasztanki dojrzewają, inne owocki również cieszą oko, ale najładniejsze są zawsze kwiaty, które w każdym poście pokazujesz!
Fragment wiersza o sierpniu jest bardzo ujmujący
I kwiaty, i huby, i ślimak pokazuje Ci rogi!
Dzikie wino u mnie w domu już zalane alkoholem....robi się nalewka! To mój mąż tak eksperymentuje - potem nie ma kto pić
Ale może kiedyś na zimowe wieczory...
Kosy kręcą się - a może to młode tego kosa, który Ci towarzyszył w czasie spacerów?
Kaczki krzyżówki - same mamy! Już chyba odchowały młodzież.
No i "Czerwone korale, czerwone niby wino..." też złapałaś!
Bardzo ładne wszystkie Twoje reportaże
Ja dziś troszkę wszystkiego.
Hortensje, a na końcu hibiskus.
I - karmienie
A to jeszcze ciepłe fotki z tarasu.....
Piękne obrazki przyrody przedstawiasz i ciągniesz ten wątek jak lokomotywa....
Może zacznę od tego, że napisałaś o mojej wyprawie nad stawek, że cudowny dzień w życiu! I masz rację - takiego widoku życzyłabym wszystkim, to był niepowtarzalny dzień, cudowna chwila! Upału człowiek nie czuł, ręce drżały, ale co miałam, tego nie zgubię! Chciałam jeszcze pojechać, ale nie udało się....a teraz już na pewno nie ma boćków, a czy czaple - nie wiem!
Wrócę do Twoich zdjęć - jeszcze lipcowych. Już małe kasztanki dojrzewają, inne owocki również cieszą oko, ale najładniejsze są zawsze kwiaty, które w każdym poście pokazujesz!
Fragment wiersza o sierpniu jest bardzo ujmujący
I kwiaty, i huby, i ślimak pokazuje Ci rogi!
Dzikie wino u mnie w domu już zalane alkoholem....robi się nalewka! To mój mąż tak eksperymentuje - potem nie ma kto pić
Ale może kiedyś na zimowe wieczory...
Kosy kręcą się - a może to młode tego kosa, który Ci towarzyszył w czasie spacerów?
Kaczki krzyżówki - same mamy! Już chyba odchowały młodzież.
No i "Czerwone korale, czerwone niby wino..." też złapałaś!
Bardzo ładne wszystkie Twoje reportaże
Ja dziś troszkę wszystkiego.
Hortensje, a na końcu hibiskus.
I - karmienie
A to jeszcze ciepłe fotki z tarasu.....
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Do Waszych wspaniałych wypraw ,dorzucę moją nadmorską. Nie często tu zaglądam ,a jest tu naprawdę pięknie i mam tremę w tak zacnym fotograficznym gronie cokolwiek pokazywać.
Młode mewy podobnie jak bociany nieustannie proszą swoją mamę o jedzenie.Dużo mew na plaży, mama nakarmi tylko swoje dzieci pozostałe odpędzi.
Zachód słońca i widok morza nigdy mi się nie nudzi,żałuję bo w tym roku nie widziałam sztormu.
Inne zwierzęta też występują nad morzem.
Młode mewy podobnie jak bociany nieustannie proszą swoją mamę o jedzenie.Dużo mew na plaży, mama nakarmi tylko swoje dzieci pozostałe odpędzi.
Zachód słońca i widok morza nigdy mi się nie nudzi,żałuję bo w tym roku nie widziałam sztormu.
Inne zwierzęta też występują nad morzem.
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Gamo dziękuję Ci za miłe słowa!
Nie zasługuję na nie, gdyż moje spotkania z przyrodą są takie proste!
Wychodzę, by sobie odpocząć, zregenerować się i w ogóle spędzić czas na łonie przyrody.
Gamo, Twoje hortensje są śliczne! I zasuszone, i ze śniegowymi czapkami lubię je podglądać. Długo zdobią ogrody i ładne to wygląda. Cieszy też piękny kolor hibiskusa.
Uchwyciłaś wspaniały moment karmienia ptasząt. Brawo!
Zaś piękny winniczek polubił Twój ogród i czasem się zakrada na taras, by Ci przypomnieć o swoim istnieniu
Michasiu!
Serdeczne dzięki wspaniałe zdjęcia! Przemiłe obserwacje nam przedstawiłaś
Młode mewy nigdy nie widziałam na własne oczy. Są słodkie! Dobrze, że rodzice nie zapominają pełnić swoje obowiązki, nawet przy obecności wczasowiczów.
Charakterystyczne wieczory nad morzem które noszę już tylko w myślach, będę długo pamiętała.
Zachody słońca po mile spędzonym dniu, to najpiękniejsze chwile, którymi się zachwycamy, będąc nad morzem!
Misiu nad morzem jest rzadko spotykany. No atrakcji nigdy nie jest dość! Zaś cudownie dzieło - konik na plaży, mnie zachwycił!
Dzięki Ci za wszystkie fantastyczne zdjęcia!
Prosimy o więcej!
A ja mam zwykłe zdjęcia z lasu, który dzisiaj odwiedziłam.
Nie zasługuję na nie, gdyż moje spotkania z przyrodą są takie proste!
Wychodzę, by sobie odpocząć, zregenerować się i w ogóle spędzić czas na łonie przyrody.
Gamo, Twoje hortensje są śliczne! I zasuszone, i ze śniegowymi czapkami lubię je podglądać. Długo zdobią ogrody i ładne to wygląda. Cieszy też piękny kolor hibiskusa.
Uchwyciłaś wspaniały moment karmienia ptasząt. Brawo!
Zaś piękny winniczek polubił Twój ogród i czasem się zakrada na taras, by Ci przypomnieć o swoim istnieniu
Michasiu!
Serdeczne dzięki wspaniałe zdjęcia! Przemiłe obserwacje nam przedstawiłaś
Młode mewy nigdy nie widziałam na własne oczy. Są słodkie! Dobrze, że rodzice nie zapominają pełnić swoje obowiązki, nawet przy obecności wczasowiczów.
Charakterystyczne wieczory nad morzem które noszę już tylko w myślach, będę długo pamiętała.
Zachody słońca po mile spędzonym dniu, to najpiękniejsze chwile, którymi się zachwycamy, będąc nad morzem!
Misiu nad morzem jest rzadko spotykany. No atrakcji nigdy nie jest dość! Zaś cudownie dzieło - konik na plaży, mnie zachwycił!
Dzięki Ci za wszystkie fantastyczne zdjęcia!
Prosimy o więcej!
A ja mam zwykłe zdjęcia z lasu, który dzisiaj odwiedziłam.