KRAJEWICE
Re: KRAJEWICE
MAŁA NOCOWAŁA - JAK ZWYKLE - SAMA. RANO SPOGLĄDAŁA W NIEBO, CHYBA WIDZIAŁA SZYBUJĄCE WYSOKO BOCIANY. PODSKOCZYŁA Z RADOŚCI, POKRĘCIŁA SIĘ I FRUUU!
POTEM NA CHWILĘ WSTĄPIŁ RODZIC (nr 6)
POTEM NA CHWILĘ WSTĄPIŁ RODZIC (nr 6)
Re: KRAJEWICE
Ok. 11 przyleciała Marcysia i za chwilę rodzic. Było coś w rodzaju przekąski - dobre i to!
Re: KRAJEWICE
Rano potańczyła i poleciała!
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: KRAJEWICE
Po południu wrócił rodzic.
Re: KRAJEWICE
Rodzic czekał - może miał coś dobrego, ale Marcysia wróciła po jego wylocie - ponad 12 godz. była w terenie!
Re: KRAJEWICE
Dziś na razie nie ma podglądu....
- Ania-czechy
- Posty: 7349
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: KRAJEWICE
Wrócił podgląd.
Pod wieczór samotny. Pewnie odpoczywa.
Nagle się zerwał ze znanej przyczyny i bardzo, bardzo prosił o jedzenie.
Wszystko poszło gładko!
Pod wieczór samotny. Pewnie odpoczywa.
Nagle się zerwał ze znanej przyczyny i bardzo, bardzo prosił o jedzenie.
Wszystko poszło gładko!
Re: KRAJEWICE
Aniu, cofnęłam i znalazłam wizytę rodziców, Marcysia wpadła do gniazda i przeszkodziła w amorach.....Uciekli momentalnie!
I dobrze, że widziałaś, że jednak jeden nakarmił!
I dobrze, że widziałaś, że jednak jeden nakarmił!
Re: KRAJEWICE
Rankiem troszkę ćwiczeń i wylot Marcysi!
Na chwilkę rodzic się pojawił...
Na chwilkę rodzic się pojawił...
Re: KRAJEWICE
Przyleciała Marcysia, rodzic uciekł!!
Przyleciała do gniazda wieczorem.
Przyleciała do gniazda wieczorem.